Bycie prezydentem rządu skraca życie, według badania

Zawartość

• Jest to nie tylko stanowisko o dużej odpowiedzialności, ale ma również szkodliwy wpływ na zdrowie.
• Czy bycie prezydentem skraca oczekiwaną długość życia?
• Nie jest to pierwsze badanie w tej linii badań
• Badanie opublikowane w British Medical Journal (BMJ)
• Autorzy zrobili coś nowego w odniesieniu do wcześniejszych badań
• Przyczyną może być stres prezydentów

Jest to nie tylko stanowisko o dużej odpowiedzialności, ale ma również szkodliwy wpływ na zdrowie.

Plik wybory ogólne z którego zostanie wybrany następny prezydent Królestwa Hiszpanii, są tuż za rogiem, a czterech kandydatów kandyduje na szefów rządów.

Ale Mariano Rajoy, Pablo Iglesias, Albert Rivera i Pedro Sánchez powinni zwrócić uwagę na następujące kwestie, ponieważ ostatnie badania wydają się wskazywać, że bycie prezydentem narodu skraca życie.

Czy bycie prezydentem skraca oczekiwaną długość życia?

Tak więc, ponieważ tylko jeden z czterech może wygrać wybory, ci, którzy nie mają szczęścia zostać wybrani na najwyższych przedstawicieli władzy wykonawczej, będą mieli co najmniej jeden powód do uśmiechu.

Nie jest to pierwsze badanie w tej linii badań

Od dłuższego czasu trwa debata, czy prezydenci rządu mają krótszą długość życia i nauka przeprowadziła różne badania, aby potwierdzić lub obalić tę hipotezę. Na przykład jedno badanie wykazało, że prezydenci starzeją się dwa razy szybciej niż nie-prezydenci. Z drugiej strony w innym badaniu nie znaleziono żadnego związku między przedwczesnym starzeniem się a stanowiskiem szefa rządu.

Zresztą wystarczy zobaczyć kilka zdjęć prezydentów rządu na początku i pod koniec kadencji, by zdać sobie sprawę, że ich fizyczne zniszczenie jest ewidentne. Jednym z najczęściej omawianych przypadków jest przypadek były prezydent socjalistów José Luis Rodríguez Zapatero. Na zdjęciu po lewej prezes brwi z 48 latami. Po prawej 55 lat (aktualne zdjęcie). Czy nie wydaje się, że minęło więcej czasu?

Niedawno dzięki nowym badaniom ta debata powróciła do stołu. W tym celu zbadał procesy wyborcze przeprowadzone w 17 krajach od 1722 do 2015 roku. Wyniki wydają się wskazywać, że prezydenci rządu żyją średnio o 2,7 roku krócej i doświadczają o 23% większego ryzyka przedwczesnej śmierci niż osoby stojącej na czele opozycji. Prezydenci tacy jak Barak Obama czy Rafael Correa powinni wziąć pod uwagę te wyniki.

Badanie opublikowane w British Medical Journal (BMJ)

Badanie ukazuje się w specjalnym świątecznym numerze magazynu British Medical Journal (BMJ). Jego świąteczne wydanie każdego roku ma dziwne tematy, ale mimo to ma solidną podstawę naukową.

„Jesteśmy pewni, że istnieją różnice między umieralnością prezydentów stanu i ich rywali, to znaczy, że szefowie rządów starzeją się szybciej”, mówi Anupam Jena, autor badania i profesor Uniwersytetu Harvarda i szpitala Generał Massachusetts (Stany Zjednoczone). W badaniu wzięli również udział Andrew Olesku, badacz z tego samego uniwersytetu, oraz Matthew Abola, student medycyny na Case Western Reserve University.

Autorzy zrobili coś nowego w odniesieniu do wcześniejszych badań

Chociaż nie jest to nowy temat, autorzy badania zrobili coś innego, aby kwantyfikować hipotezę, ponieważ jest ona trudna do zweryfikowania. Zamiast porównywać prezydenta lub premiera z ogółem społeczeństwa, oni porównali dane prezydentów z ich przeciwnikami. Stało się tak, ponieważ gdybyśmy porównali prezydentów, którzy są zazwyczaj osobami o wysokim statusie społecznym, z resztą ludzi, to mogłoby dojść do znacznego uprzedzenia, czyli uzyskane wyniki nie byłyby znaczące.

Ponadto badacze poszerzyli zakres swoich zainteresowań, porównując szefów rządów 17 stosunkowo stabilnych krajów zachodnich demokracji, zamiast ograniczać badanie do prezydentów USA. Należy zauważyć, że badacze nie brali pod uwagę dyktatorów, ale demokratycznie wybranych prezydentów. Jest jasne, ale należy to zweryfikować także z prezydentami innych kontynentów, np. Amerykanów Łacińskich czy Azjatów.

Przyczyną może być stres prezydentów

Przyznają to autorzy badania n lub może znaleźć dokładne powody, dla których prezydenci nie żyją tak długo jako ich rywale. Ale przyczyną może być stres. „Napięty harmonogram i tempo pracy utrudniają prezydentom prowadzenie zdrowego stylu życia. Trudno im wykonywać rutynowe zdrowe odżywianie się i ćwiczenia fizyczne ”- podsumowuje Anupam Jena.

Bycie politykiem może być bardzo obciążającą pracą. Ciągłe podróże, problemy dotykające cały kraj, ciągłe eksponowanie opinii publicznej itp. Dlatego bycie prezydentem rządu może mieć swoje dobre rzeczy, ale jest też bardzo dużą odpowiedzialnością, która może być stresująca.