Dwie twarze marihuany

Ponieważ marihuana jest legalizowana w kolejnych stanach, ważne jest, aby zrozumieć jej wpływ na mózg. Skutki dwóch głównych kannabinoidów występujących w marihuanie, CBD i THC, są bardzo różne. Niestety, debata o legalizacji łączy te dwa produkty z konopi indyjskich.

Argumentacja za legalizacją kanabidiolu (CBD)

Chociaż utrudniają to trudności prawne w prowadzeniu badań, perspektywy medycznej marihuany wydają się jasne dzięki niezliczonym zastosowaniom, od kontrolowania napadów u małych dzieci, do zmniejszania bólu u pacjentów z jaskrą, ułatwiania snu, leczenia bólu przewlekłego lub zmniejszania nudności u pacjentów poddawanych chemioterapii.

Zamiast być niebezpiecznym narkotykiem przedstawianym w filmach takich jak Reefer Madness kanabidiol jest ogólnie łagodnym środkiem z wyjątkowo szerokim wachlarzem korzyści farmakologicznych. Stany, które zalegalizowały medyczną marihuanę, ułatwiły dostęp do tych potencjalnych korzyści dużej liczbie mieszkańców.

Niestety, w trakcie tego procesu stworzyli również THC, lek o potencjalnie negatywnych lub niebezpiecznych skutkach ubocznych, dostępnym dla dużej liczby ludzi. Obejmuje to osoby w wieku poniżej 21 lat, które nie są prawnie upoważnione do nabycia leku, ale mogą go kupić na ulicy.

Dlaczego rekreacyjna marihuana może być tak niebezpieczna? Dlaczego nastolatki są na to tak podatne?

Sprawa kontrolowania THC

Tetrahydrokannabinol (THC) to kannabinoid wytwarzany przez konopie indyjskie, który może powodować niepokój, halucynacje lub objawy podobne do psychozy. Uważa się, że nowoczesne metody produkcji, w tym uprawy w pomieszczeniach, zwiększają siłę THC w roślinach konopi. Niektóre metody podawania, takie jak palenie żywicy konopnej, jeszcze bardziej zwiększają jej moc.

Czynniki te prawdopodobnie zwiększają ryzyko uzależnienia od konopi indyjskich wśród współczesnych użytkowników.

Oprócz możliwości uzależnienia, THC powoduje długą listę skutków ubocznych, od kłopotliwych po niebezpieczne.

Niektóre z tych skutków ubocznych są szczególnie niepokojące w przypadku nastolatków. Używanie THC upośledza uczenie się i pamięć na etapie ich życia, kiedy edukacja jest szczególnie ważna. Nastolatki używające tego leku mają mniejsze szanse na osiągnięcie doskonałości w środowisku akademickim.

Oprócz takich ostrych skutków istnieją poważne chroniczne skutki dla rozwijającego się mózgu. W niektórych badaniach użytkownicy nałogowi mieli obniżone wyniki IQ w wieku 38 lat. Oczywiście nie wiemy, czy jest to związek przyczynowy. Może się zdarzyć, że zwykli użytkownicy THC różnią się od reszty populacji na początku.

Naukowcy odkryli, że przewlekle użytkownicy mają zmniejszoną aktywność neuronalną w obszarach mózgu związanych z uczeniem się, pamięcią i funkcjami wykonawczymi. Skutkuje to problemami z kontrolą impulsów i zmniejszonymi perspektywami sukcesu społecznego i zawodowego.

Oprócz tego zakresu wyzwań dla rozwijającego się mózgu, używanie THC przez młodzież wiąże się ze zwiększonym ryzykiem psychozy. Dzieje się tak, ponieważ długotrwałe stosowanie zagraża układom neuroprzekaźników, które są zaangażowane w schizofrenię.

Biorąc pod uwagę tak wiele problemów, wydaje się oczywiste, że młodzież powinna unikać leku. Jednak jest to mało prawdopodobne, jeśli jest on powszechnie dostępny.

Nazwy mają znaczenie

Legalizując marihuanę, stany mogą zaakceptować stosowanie dwóch bardzo różnych składników rośliny - CBD i THC. Pierwsza - CBD - ma wiele potencjalnych zastosowań medycznych, ale niewiele szkodliwych skutków ubocznych. Wielu ekspertów uważa, że ​​jego szersze zastosowanie mogłoby przynieść szerokie korzyści. Druga - THC - niesie ze sobą wiele różnych zagrożeń, szczególnie w przypadku stosowania bardzo silnych odmian i spożywania ich w skoncentrowanych formach, które stają się popularne wśród młodych ludzi.

THC ma wiele negatywnych skutków ubocznych. Potencjalnie uzależnia. Może upośledzać normalny rozwój kontroli impulsów i jest czynnikiem powodującym pojawienie się psychozy. Te niekorzystne skutki uboczne są najpoważniejsze w przypadku nastolatków, których mózgi nie są jeszcze w pełni dojrzałe. Biorąc pod uwagę te problemy, THC powinno być kontrolowane z dokładnie tych samych powodów, dla których inne niebezpieczne narkotyki są regulowane prawnie.

Niestety, rozróżnienie między CBD a THC jest często zaciemniane w kampaniach mających na celu zalegalizowanie „marihuany”, tak jakby dotyczył tylko jednego składnika rośliny. Nazwy mają znaczenie, a legalizacja bardzo różnych substancji z konopi indyjskich łączy potencjalnie niebezpieczny lek z łagodnym środkiem leczniczym.